Hej 🙂
Dziś chciałabym podzielić się z Wami sesją rodzinną w słonecznikach. Cieszę się, że udało mi się zrealizować kilka w tym roku, bo na polach było istne zatrzęsienie! Na to konkretne spotkanie zaprosiłam Kinge i Wojtka oraz dwójkę rozbrykanych maluchów, które pędziły do przodu z prędnością światła 😀
Myślę, że dla wszystkich była to fajna zabawa i ciekawe doświadczenie. Ganianie i chowanie się za kwiatami oraz oglądanie pracowitych pszczółek było dla Jasia i Tadzika fajną zabawą, która skutecznie przykuwała ich uwagę. Niesamowicie pozytywna rodzinka! Dziękuję Wam kochani za ten fajnei spędzony czas oraz za cudowne letnie kadry.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć 🙂