Hej!
Cieszę się, że mimo sytuacji w jakiej znaleźliśmy się i braku możliwości (przez jakiś czas ) robienia zdjęć udało mi sie zdąrzyć z kwietnymi sesjami. Dziś zapraszam Was na fotoopowieść o pewnej pozytywnej i bardzo przesympatycznej rodzince. Postanowiliśmy, że nasza sesja rodzinna będzie miała miejsce w sadzie koło Poznania do którego często zapraszam moich klientów. Sesje rodzinne lifestyle mega fajnie tam wychodzą. Jest przestrzeń, swoboda i piękny krajobraz. Klienci się nie krępują ponieważ jesteśmy tam sami 🙂 Uwielbiam takie miejsca i uwielbiam kiedy trafiam na tych moich „ulubionych i wymarzonych klientów” a Monika i Krzysiek z dzieciakami takimi właśnie są. Mieliśmy super zabawe z dmuchawcami oraz dużo momentów na skoki i ganianie między drzewami. Moc pozytywnej enrgii !
Zapraszam zatem! Życzę miłego odbioru!
